poniedziałek, 30 września 2013

Chili con carne - przepis ekspresowy

Chili con carne to jedno z tych dań, które jako pierwsze nam przychodzą na myśl, gdy mowa o kuchni meksykańskiej. Prawda jest jednak taka, że potrawa ta nie ma nic wspólnego z tradycyjną kuchnią tego kraju! Przepis pochodzi z końca wieku XIX i jest to jeden z przykładów kuchni Tex-Mex, czyli meksykańsko-amerykańskiego pogranicza (w zasadzie większość jedzenia serwowanego w Europie w "meksykańskich restauracjach" to w rzeczywistości potrawy Tex-Mex). Chili con carne stało się jednak tak popularne na całym świecie, że i pozostałych krajach Ameryki Łacińskiej zaczęto przygotowywać potrawy na nim wzorowane. Dziś przedstawiam prawdopodobnie najprostszy przepis na tą pyszną, sycącą i łatwą w wykonaniu potrawę. 


Składniki:
- 600 gr mielonego mięsa (wołowiny, ale może też być wołowo-wieprzowe)
- 2 puszki białej fasoli
- 1 puszka czerwonej fasoli
-  500 ml sosu pomidorowego (nie koncentratu)
- duża  cebula
- 3 ząbki czosnku
- pół łyżeczki mielonego kuminu
- łyżeczka słodkiej papryki
- ostra papryka - do smaku
- 1 kostka rosołowa wołowa
- sól, pieprz

Wykonanie:
W garnku z grubym dnem podsmażamy drobno pokrojoną cebulę i czosnek, a następnie dodajemy mięso, smażymy cały czas intensywnie mieszając. Gdy mięso jest już usmażone dodajemy do garnka wszystkie pozostałe składniki. Przykrywamy garnek i dusimy na małym ogniu przez ok. godzinę. Danie można podawać z białym ryżem, bądź też samodzielnie. Następnego dnia, gdy zgęstnieje, chili con carne jest znakomitym nadzieniem do naleśników. Smacznego!


sobota, 28 września 2013

Małże w sosie pomidorowym z winem

Mule (hiszp. mejillones) to jedne z najpopularniejszych i zapewne najtańsze w Hiszpanii owoce morza. Dla amatorów morskich stworzeń najlepszymi dniami na zakupy są piątek i sobota przed południem, gdyż wtedy docierają dostawy najświeższych małży i skorupiaków. Jako, że dziś sobota, proponuję szybką i prostą przystawkę z małży, która świetnie smakuje tak na gorąco, jak i na zimno. 


Składniki:
- kilogram świeżych małży
- 1 cebula (może być ze szczypiorem)
- 2 dojrzałe pomidory bez skórki
- 100 ml wytrawnego białego wina
- ząbek czosnku
- ostra papryka i pieprz do smaku
- łyżeczka mąki
- 1 liść laurowy

Wykonanie: 
Małże myjemy pod bieżącą wodą, obrywamy resztki wodorostów które mogą z nich wystawać, wyrzucamy każdą uszkodzoną bądź też otwartą muszlę (jeśli mamy wątpliwości - należy delikatnie postukać muszlą o stół, jeśli się zamknie możemy spokojnie ją zjeść). Do garnka wlewamy odrobinę wody (tylko tyle, aby zakryć dno) i dodajemy listek laurowy. Kiedy zacznie wrzeć, wrzucamy małże i przykrywamy garnek. Potrząsamy nim intensywnie co minutę, tak aby wszystkie małże miały szansę się otworzyć. Po maksymalnie 5 minutach wszystkie powinny być gotowe, te które się nie otworzyły wyrzucamy. Mięso małży wybieramy z muszel, zostawiamy tylko kilka celem dekoracji. Powstały z gotowania małży wywar zachowujemy. 

Na patelni podsmażamy drobno pokrojoną cebulę, a gdy się zeszkli dorzucamy mąkę oraz jak najdrobniej pokrojone pomidory i czosnek i dusimy na wolnym ogniu przez 10 minut. Następnie wlewamy wino i pozostały po małżach wywar. Nie ma potrzeby dodawania soli, gdyż małże są naturalnie słone. Dusimy wszystko przez kilka minut, aż sos się zagęści. Na koniec dodajemy małże, dokładnie mieszamy i wyłączamy ogień. Zbyt długie gotowanie sprawiłoby, iż małże stałyby się gumowate. Pozostawiamy na patelni przez 5 minut i gotowe. Smacznego! 


piątek, 27 września 2013

Cocido - pikantny gulasz z cieciorką

Hiszpanie uwielbiają dania jednogarnkowe, zwłaszcza ci mieszkający na północ od Madrytu, gdzie zimy potrafią być naprawdę ostre (przynajmniej wg ich standardów). Typowym daniem chłopskim, najbardziej popularnym jesienią i zimą jest cocido. Jest to ogólna nazwa dla różnorodnych potraw z gotowanych wspólnie mięsa, warzyw i roślin strączkowych (przede wszystkim ciecierzycy), najbardziej znanym jest cocido madrileño, czyli cocido madryckie. Dziś przedstawiam przepis na moje ulubione pikantne cocido z kiełbasą chorizo i papryką.


Składniki:
- 0,5 kg mięsa gulaszowego z wieprzowiny
- 0,25 kg kiełbasy chorizo (najlepiej gdyby była to surowa, tzw. chorizo fresco)
- duża czerwona papryka
- 3 marchewki
- pół pora (biała część)
- 2 cebule
- słoik gotowanej cieciorki (ok 400 gr netto)
- mała puszka kukurydzy
- 3 ziemniaki
- 2 ząbki czosnku
- 2 łyżeczki słodkiej papryki
- pół łyżeczki ostrej papryki lub do smaku chilli w proszku lub tabasco
- majeranek, listek laurowy, sól, pieprz

Wykonanie: 
W dużym garnku na rozgrzanej oliwie z oliwek należy podsmażyć drobno pokrojone cebule, czosnek i paprykę (czyli przygotować sofrito), a gdy zmiękną dorzucamy pokojoną w grube plastry chorizo. W między czasie na patelni podsmażamy wieprzowinę, może być obtoczona w mące aby bardziej zagęścić potrawę, ale nie jest to wymagane - powinna mieć bardziej konsystencję zupy. Do warzyw i chorizo dodajemy słodką i ostrą paprykę w proszku (danie powinno być dość ostre, wtedy smakuje najlepiej), mieszamy dokładnie i dodajemy wieprzowinę. Zalewamy 3-4 szklankami gorącej, przegotowanej wody, dodajemy listek laurowy i pokrojonego w cienkie plastry pora.


Jeżeli lubimy korzenne smaki, można dodać ziele angielskie i 2-3 goździki. Gotujemy na wolnym ogniu przez minimum godzinę. Następnie dodajemy pokrojoną z duże kawałki marchewkę i ugotowaną (jeżeli ze słoika - to odsączoną) cieciorkę. Po 30 minutach dodajemy kukurydzę i pokrojone w dużą kostkę ziemniaki i gotujemy, aż będą gotowe. Danie można przygotować dzień wcześniej i podać odgrzane - wtedy jest jeszcze lepsze. Smacznego! 

czwartek, 26 września 2013

Arroz con pollo - znakomity ryż z kurczakiem i brokułami

Arroz con pollo to charakterystyczne danie kuchni latynoskiej, rozpowszechnione od Karaibów po Chile. Istnieje wiele wariacji, przepisy mogą różnić się odrobinę przyprawami bądź dodatkami, jednak zasadniczo sposób wykonania jest ten sam. Danie wywodzi się od hiszpańskiej paelli (która wkrótce zagości na blogu), delikatną różnicą jest, że w krajach amerykańskich raczej używa się ryżu długoziarnistego, niż stosowanego w daniach tego typu w Hiszpanii ryżu okrągłego (arroz redondo). Polecam przygotowanie tego dania na największej patelni jaką macie, bo smakuje wszystkim i rozchodzi się migiem. O ile w hiszpańskich paellach przeważnie używa się pokrojonej w kostkę piersi kurczaka, to w arroz con pollo najczęściej można znaleźć pozostałe części, ja najchętniej przyrządzam je z podudziami. 

arroz con pollo


Składniki:
- mięso z kurczaka, najlepiej udka / podudzia, mogą też być skrzydełka
- szklanka ryżu
- 2-3 szklanki gorącego bulionu z kury
- duża czerwona papryka
- cebula
- mała marchewka
-  ząbek czosnku
- pomidor
- kilka różyczek brokuła
- pół szklanki mrożonego groszku zielonego
- żółty barwnik spożywczy lub kurkuma (do zabarwienia ryżu)
- pieprz, sól, bazylia, tymianek
arroz con pollo

Wykonanie:
Na oliwie z oliwek podsmażamy delikatnie cebulę i paprykę, dodajemy kurczaka i podsmażamy z obu strona przez kilkanaście minut, tak aby się usmażył, ale nie przypalił. Dodajemy drobno pokrojone marchewkę i obranego ze skórki pomidora i zalewamy 2 szklankami gorącego bulionu. Ilość wymaganego buliony do przyrządzenia potrawy zależy głównie od rodzaju użytego ryżu i siły ognia na którym smażymy, należy mieć nieco gorącego płynu w rezerwie na wypadek, gdyby cały został wchłonięty, a ryż nadal był twardy. Dodajemy przyprawy i barwnik (lub kurkumę, użycie szafranu w polskich warunkach spowodowałoby znaczne podwyższenie kosztu potrawy), gotujemy kilka minut po czym wrzucamy ryż. Pierwsze 10 minut gotujemy na dużym ogniu często mieszając. Dodajemy brokuły, zmniejszamy ogień i staramy się już nie mieszać. Gotujemy kolejne ok 10 minut, aż ryż będzie miękki, dolewając w razie potrzeby gorącego bulionu. Po wyłączeniu ognia dobrze jest zostawić patelnię na kilka minut, aby ryż "odpoczął". Można do smaku skropić sokiem z cytryny. Smacznego!
P.S. Zupełnie nietradycyjnym, ale świetnie pasującym dodatkiem może być suszony lubczyk dodany pod koniec gotowania, lub świeży dodany do bulionu.

środa, 25 września 2013

Wołowina z sherry

Gulasz wołowy przygotowany z winem jest potrawą znaną w wielu krajach, jednak z przygotowany z sherry posiada unikalny aromat, a zawdzięcza to wyjątkowemu winu. Sherry (hiszp. jerez) jest winem produkowanym w południowej Andaluzji, w rejonie miasta Jerez de la Frontera, któremu zawdzięcza nazwę. Wina jerez powstają dzięki przerwaniu fermentacji poprzez dolanie brandy - stąd też ich wyższa niż normalnie moc - nawet do 20 % - i nie powtarzalny smak. Podobnie powstają też inne wina wzmacniane, jak chociażby popularne porto. 

wołowina jerez

Składniki:
- 0,6 kg wołowiny
- 2 papryki (ja używam czerwone bądź pomarańczowe)
- cebula
- szalotka
- 150 ml przecieru pomidorowgo (nie koncentratu!)
- 100 ml wina sherry (byle nie białego fino czy manzanilla)
- 300 ml bulionu wołowego (może być z kostki)
- 2 marchewki
- 2 ząbki czosnku
- łyżeczka słodkiej papryki w proszku
- pół łyżeczki tymianku
- sól, pieprz, ziele angielskie, liść laurowy


Wykonanie:
Pokrojoną z dużą kostkę wołowinę obtaczamy starannie w mące i obsmażamy przez kilka minut na patelni. W między czasie w garnku z drobno pokrojonych warzyw (oprócz marchewki!) na oliwie z oliwek przygotowujemy sofrito. Dodajemy podsmażoną wołowinę do garnka i zalewamy winem oraz gorącym bulionem. Dodajemy ziele angielskie (2-3 ziarna) i listek laurowy, przykrywamy i gotujemy na wolnym ogniu przez półtorej godziny. Następnie dodajemy pokrojoną w plasterki marchew, tymianek, sos pomidorowy, sól i pieprz do smaku i gotujemy następną godzinę na wolnym ogniu. Najczęściej przyrządzamy to danie dzień wcześniej, gdyż jest najlepsze gdy wszystkie smaki się "przegryzą". Smacznego!

wtorek, 24 września 2013

Małże almejas - prosty przepis


Owoce morza w Hiszpanii nie stanowią takiego luksusu jak u nas. Dania z krewetkami, kalmarami czy małżami można znaleźć nawet w najtańszej restauracji, a kupowane świeże w supermarkecie potrafią być naprawdę bardzo tanie - przykładowo znane i popularne u nas mule (omułki - jeden z przepisów na nie tutaj: małże w sosie pomidorowym z winem) można kupić już za 1 euro za kilogram. Mule na pewno nie raz na tym blogu zagoszczą, dziś podam najprostszy z możliwych sposób przyrządzenia innych bardzo popularnych w Hiszpanii małych małży. Almejas nie mają w języku polskim potocznej nazwy, jest to zresztą określenie dotyczące kilku gatunków niewielkich, morskich małży. Tradycyjnie uznaje się, że najlepsze małże, tak jak i pozostałe owoce morza, pochodzą z Galicji. W Polsce w niektórych sklepach (np. Makro) można znaleźć małże tego typu sprzedawane pod nazwą Vongole bądź Amande. Według tego samego przepisu można przygotowywać inne dostępne w Hiszpanii małe małże, takie jak chirlas lub berberechos. Almejas mogą występować w różnych rozmiarach, przeważnie mają też więcej mięsa w porównaniu do innych małych małży. Chirlas natomiast zawsze są drobne, ale moim zdaniem są bardziej aromatyczne, przez co świetnie nadają się jako dodatek do różnych potraw. Podany przepis stanowi przystawkę dla 2-3 osób.

Składniki:

- 1 kg świeżych małży almejas
- mała cebula
- 3 ząbki czosnku
- 3 łyżki posiekanej natki pietruszki
- 150 ml dobrego, wytrawnego białego wina
- duża łyżka masła

almejas z winem

Wykonanie:
Przeglądamy małże i wyrzucamy wszystkie z uszkodzoną muszlą, a także te szeroko otwarte - są martwe, a nieświeże małże mogą powodować poważne zatrucia. Jeśli muszla jest lekko otwarta, stukamy nią delikatnie o blat stoły- jeśli zareaguje zamykając się, to znaczy, że jest dobra. Przebrane małże wrzucamy do bardzo zimnej, osolonej wody i pozostawiamy je w niej na co najmniej godzinę, ale niektóre przepisy mówią o nawet 4 godzinach. Ma to na celu wypłukanie małży w piasku, który mogą zawierać w sobie. 



Gdy są już opłukane, można przystąpić do ich gotowania, a w zasadzie do otwarcia, gdyż gotowane zbyt długo stają się gumowate i tracą smak. W garnku podsmażamy na maśle cebulę i czosnek, a gdy się cebula zeszkli dodajemy wino i pietruszkę, gotujemy przez 2-3 minuty. Wrzucamy małże i przykrywamy garnek. Co chwila energicznie nim potrząsamy, aby wszystkie małże się otworzyły - nie powinno to zająć więcej jak 5 minut! Małże które się nie otworzyły bezwzględnie należy wyrzuć. Danie podawać od razu, wybornie smakuje z bagietką maczaną w powstałym sosie. Jeśli nie zjemy całego sosu, nie wylewajmy go! Może on stanowić świetny dodatek do ryżu bądź zupy rybnej. Na zdjęciu poniżej - dla porównania - małże chirlas. Smacznego! 

chirlas al vapor

Sofrito - baza hiszpańskiej kuchni


Sofrito nie jest potrawą samą w sobie, jest to bardziej rodzaj sosu używanego do przyrządzania rozmaitych dań, jednakże jego popularność w całej Hiszpanii i Ameryce Łacińskiej oraz szeroki wachlarz przepisów które wymagają jego użycia powodują, że należy poświęcić sofrito osobny wpis. Kuchnia hiszpańska charakteryzuje się raczej oszczędnością w stosowaniu przypraw, oczywiście zioła mają swoje zastosowanie, jak chociażby powszechnie używany tymianek, jednak jeśli można doszukać się jakichś cech wspólnych w tak zróżnicowanej regionalnie kuchni, to będzie to dominujący smak warzyw. 


Podstawowymi składnikami są zawsze cebula i czosnek, reszta zależy od przygotowywanej potrawy oraz lokalnych zwyczajów. Wszystkie składniki należy jak najdrobniej pokroić, a następnie podsmażać na wolnym ogniu, przeważnie na patelni (może też być w garnku z grubym dnem) na odrobinie oliwy z oliwek. Im dłużej smażymy - tym lepiej. Niektóre przepisy mówią o 40 minutach, przeważnie 20 min już daje pożądany efekt, najważniejsze jest, aby sofrito nie przypalić. W Kastylii do cebuli i czosnku dodaje się pod koniec smażenia łyżeczkę słodkiej papryki  w proszku lub plasterki kiełbasy chorizo - tak przygotowany sos jest fantastyczną bazą do potraw z roślin strączkowych. Wspaniale sprawdza się też pokrojony w drobną kostkę seler naciowy (bez liści) - jest to szczególnie popularne w Ameryce, świetnie pasuje do wszelkiego rodzaju zup. Poniżej przepis na przykładowe, uniwersalne sofrito, mogące stanowić doskonałą bazę do przygotowania hiszpańskiej paelli.

Składniki:
- duża cebula
- papryka czerwona
- papryka zielona
- 2 lub 3 ząbki czosnku
- średni pomidor bez skórki
- oliwa z oliwek

Wykonanie:
Wszystkie składniki kroimy jak najdrobniej. Na delikatnie rozgrzaną oliwę z oliwek wrzucamy najpierw cebulę i czosnek i podsmażamy na wolnym ogniu, aż się zeszkli cebula, uważając aby w żadnym wypadku nie przypalić czosnku. Następnie dodajemy paprykę i smażymy co najmniej tak długo, aż stanie się kompletnie miękka.Jako ostatni składnik dodajemy pomidora. Sofrito można przygotować w większej ilości i zamrozić, można je też zmiksować przy użyciu blendera. 


poniedziałek, 23 września 2013

Tortilla de patatas


Początek przygody z blogowaniem wiąże się z wieloma wątpliwościami, z pośród których można wymienić chociażby wybór serwera, nazwy, szablonu itd. Oczywistym natomiast jest wybór dania, które przedstawione ma być jako pierwsze na blogu dedykowanym odkrywaniu tajników kuchni Hiszpanii i krajów Ameryki Łacińskiej - oto bezdyskusyjnie sztandarowa potrawa hiszpańska - tortilla de patatas

Ten pyszny ziemniaczany omlet króluje na hiszpańskich stołach od wieków. Doskonały na ciepło, jak i na zimno, przez Hiszpanów chętnie spożywany w kanapkach, nie może go też zabraknąć podczas żadnego poczęstunku, tak jak słynnej szynki, czy sera manchego (wtedy jest podawany w formie koreczków). Istnieje wiele wariacji na temat tortilli, może zawierać rozmaite dodatkowe składniki, takie jak chociażby cebula, szynka czy cukinia, dziś zaproponuję najprostszy przepis podstawowy.


Składniki:
-
kilogram ziemniaków
- 8 dużych jaj
- oliwa z oliwek
- sól i pieprz

Wykonanie:
Obrane ziemniaki należy pokroić w jak najcieńsze plasterki, a następnie usmażyć na oliwie z oliwek. W między czasie roztrzepać jajka z dodatkiem soli i pieprzu - ilość jest kwestią indywidualnych preferencji, jednakże niedosolona tortilla z pewnością nam nie zasmakuje. Bardzo dobrze sprawdza się w tym przepisie odrobina Jarzynki, Vegety bądź innych przypraw tego typu, jakkolwiek nie jest to klasyczny hiszpański składnik. Gdy ziemniaki są już miękkie należy przełożyć je do dużej miski, starając się odsączyć tak dużo oliwy, ja kto tylko możliwe. Pozostałą oliwę z patelni zlewamy i możemy ją wykorzystać do przygotowania innych potraw - nam już nie będzie potrzebna. Gdy ziemniaki nieco ostygną należy zalać je jajkami.


Patelnię na której smażyliśmy ziemniaki ponownie rozgrzewamy, na średnim ogniu i kiedy jest gotowa wlewamy na nią ziemniaczano-jajeczną masę. Jeśli używamy patelni teflonowej to tak odrobina oliwy która została na patelni po ziemniakach w zupełności wystarczy - torilla nie może pływać w tłuszczu. Smażymy na średnim ogniu ok 10 minut, aż spód i boki się dobrze zetną.


Teraz najtrudniejszy moment, może wymagać odrobiny wprawy. Przykrywamy patelnię pokrywką bądź dużym talerzem i sprawnym ruchem obracamy ją, a następnie delikatnie zsuwamy tortillę nieusmażoną stroną z powrotem na patelnię i smażymy na średnim ogniu kolejne 5 do 8 minut. Tortilla to danie na każdą okazję, szczególnie popularna jest na kolację. Smacznego!